By\u0142y afery, przekr\u0119ty, pods\u0142uchy. Drukowanie ustaw, lipne przetargi, a teraz te partackie wybory. A moje pokolenie i tak na ulic\u0119 wyci\u0105gn\u0105\u0142 tylko strach przed brakiem darmowego porno w sieci.\u00a0<\/strong><\/p>\n Jeszcze kilka dni temu wi\u0119kszo\u015b\u0107 mainstreamowych dziennikarzy publicznie podwa\u017ca\u0142o\u00a0wiarygodno\u015b\u0107 wybor\u00f3w samorz\u0105dowych. Wobec kandydat\u00f3w z kapelusza, dziurawego systemu informatycznego, pora\u017caj\u0105cej ilo\u015bci niewa\u017cnych g\u0142os\u00f3w czy logistycznych wpadek w samych komisjach, trudno by\u0142o o inne zdanie. Jak mia\u0142oby ono brzmie\u0107? „Nic si\u0119 nie sta\u0142o?”, „Pa\u0144stwo zda\u0142o egzamin?”.\u00a0W ko\u0144cu wybory to serce i rozum demokracji, a nie jaka\u015b pluszowe zabawki z reklamy kom\u00f3rek. Z wybor\u00f3w nie powinni\u015bmy si\u0119 \u015bmia\u0107, tylko bra\u0107 ich wyniki do wiadomo\u015bci – jak wyroczni\u0119.<\/p>\n Tymczasem zamiast powagi, otrzymali\u015bmy parodi\u0119. Zamiast pewno\u015bci, loteri\u0119. W\u00a0miejsce\u00a0formalno\u015bci –\u00a0spektakl niekompetencji. Naturalnym odruchem cz\u0142owieka, kt\u00f3ry obserwuje jak anonimowi programi\u015bci\u00a0punktuj\u0105 na forach internetowych dziury w zabezpieczeniach system\u00f3w PKW, jest w\u0142a\u015bnie z\u0142o\u015b\u0107 na system polityczny, kt\u00f3ry\u00a0do tego dopu\u015bci\u0142. Tak, na system, na w\u0142adz\u0119, na ludzi u ster\u00f3w. Bo takie rzeczy nie bior\u0105 si\u0119 znik\u0105d. Kto\u015b do tych zaniedba\u0144 dopu\u015bci\u0142 i musi by\u0107 z tego rozliczony. Jak w ka\u017cdej normalnej firmie, instytucji czy normalnym pa\u0144stwie – niekompetencje\u00a0powinny\u00a0by\u0107 przyk\u0142adnie karane, bo w gr\u0119 wchodzi nie tyle dobre samopoczucie, co wiarygodno\u015b\u0107 najbardziej podstawowych zasad, na\u00a0kt\u00f3re opiera si\u0119 demokracja.<\/p>\n Je\u015bli nawet\u00a0okrzykni\u0119ta kiedy\u015b „kr\u00f3low\u0105 leming\u00f3w”\u00a0dziennikarka Polsatu Agnieszka Gozdyra na Twitterze publicznie postuluje uniewa\u017cnienie wybor\u00f3w – zapala mi si\u0119 czerwona lampka.\u00a0Tym bardziej zdumiewa mnie, \u017ce wystarczy\u0142o jedno zdanie prezydenta Komorowskiego nazywaj\u0105cego tak\u0105 postaw\u0119 „odm\u0119tami\u00a0szale\u0144stwa”,\u00a0aby o 180 stopni obr\u00f3ci\u0107 percepcj\u0119 niekt\u00f3rych medi\u00f3w.<\/p>\n I tak te\u017c pocz\u0105tkowo zaniepokojona Monika Olejnik, przerywa wywiad ze Zbigniewem Ziobr\u0105, bo ten o\u015bmieli\u0142 si\u0119 zakwestionowa\u0107 s\u0142owa prezydenta. Nawet Janina Paradowska, kt\u00f3ra\u00a0przecie\u017c nie s\u0142yn\u0119\u0142a nigdy z niech\u0119ci do SLD i Leszka Millera, gdy ten stwierdzi\u0142, \u017ce wybory nale\u017cy powt\u00f3rzy\u0107 powiedzia\u0142a mu w twarz: „Nie s\u0105dzi\u0142am, \u017ce Pan tak nisko upad\u0142. To wstyd, panie premierze”. Rozumiecie? Rzeczywisto\u015b\u0107 prze\u015bciga kabaret, le\u015bne dziadki r\u0119cznie licz\u0105 g\u0142osy, w Szczecinie wygrywa kandydat, kt\u00f3rego nie by\u0142o na li\u015bcie, w niekt\u00f3rych obwodach 30% wype\u0142nionych kart by\u0142o niewa\u017cnych, ale ka\u017cda pr\u00f3ba zakwestionowania obecnego stanu rzeczy –\u00a0po wyst\u0105pieniu Komorowskiego –\u00a0zapachnia\u0142a zdrad\u0105 stanu.\u00a0<\/strong><\/p>\n