W mediach jest tylko jedna gorsza rzecz od dziennikarza przekonanego o tym, \u017ce ma monopol na prawd\u0119. To dziennikarz, kt\u00f3ry chce na ni\u0105 nawraca\u0107, a wszystkich, kt\u00f3rzy id\u0105 swoj\u0105 drog\u0105 poucza i uwa\u017ca za heretyk\u00f3w. Na ten rodzaj prozelityzmu zdobyli si\u0119 niedawno Bartosz Wieli\u0144ski, Renata Kim, Przemys\u0142aw Szubartowicz i Marcin Wojciechowski, kt\u00f3rzy niczym z ambony w li\u015bcie otwartym pogrozili palcem ca\u0142emu \u015brodowisku. S\u0105dz\u0119, \u017ce warto wys\u0142a\u0107 im odpowied\u017a.<\/strong><\/p>\n Droga Pani Renato, Panowie Bartoszu, Przemys\u0142awie, Marcinie. Niedawno, jak rozumiem pe\u0142ni wzburzenia i obaw nad czarnymi chmurami zbieraj\u0105cymi si\u0119 nad pa\u0144stwem polskim oraz naszym zawodem, postanowili\u015bcie napisa\u0107 „list otwarty do dziennikarzy i publicyst\u00f3w”. Otwieraj\u0105ce go zdanie zamiast listu, przypomina jednak kazanie. „Prawda nie le\u017cy po\u015brodku. Prawda le\u017cy tam, gdzie le\u017cy. Rol\u0105 dziennikarza i publicysty jest podawanie prawdy spo\u0142ecze\u0144stwu” – og\u0142aszacie wszem i wobec, jak rozumiem, uwa\u017caj\u0105c si\u0119 za wyroczni\u0119 i jedynego dysponenta owej prawdy. Ks. J\u00f3zef Tischner wymieni\u0142 kiedy\u015b jej trzy rodzaje i mam dziwne przeczucie granicz\u0105ce z pewno\u015bci\u0105, \u017ce chodzi o t\u0119 trzeci\u0105, cho\u0107 nie w ni\u0105 celowali\u015bcie. C\u00f3\u017c, zdarza si\u0119. Po przeczytaniu Waszego listu nie mam natomiast w\u0105tpliwo\u015bci, \u017ce do jego spuentowania najlepiej pasuje inny, r\u00f3wnie\u017c religijny passus: „Ubra\u0142 si\u0119 diabe\u0142 w ornat i na msz\u0119 ogonem dzwoni”. Ekstremizm uznany za norm\u0119 Symetryzm? A mo\u017ce po prostu obiektywizm<\/strong><\/p>\n Piszecie, \u017ce \u201e(\u2026) pr\u00f3ba symetrycznego rozdawania raz\u00f3w, po r\u00f3wno, niezale\u017cnie od tego, jaki jest stan faktyczny, zyska\u0142a ju\u017c miano symetryzmu. Koncept ten opiera si\u0119 na za\u0142o\u017ceniu, \u017ce prawda le\u017cy zawsze po\u015brodku, i nawet je\u015bli obecne w\u0142adze daleko przekraczaj\u0105 dopuszczalne standardy, to nale\u017cy pod\u0105\u017ca\u0107 za nimi, aby nie utraci\u0107 pozycji le\u017c\u0105cej w r\u00f3wnej odleg\u0142o\u015bci pomi\u0119dzy stronami konfliktu\u201d. Jedna z pierwszych zasad erystyki g\u0142osi, \u017ce aby skompromitowa\u0107 jaki\u015b pogl\u0105d trzeba go sprowadzi\u0107 do absurdu albo doprowadzi\u0107 do skrajno\u015bci, uznaj\u0105c za jedyn\u0105 mo\u017cliw\u0105 wersj\u0119. Ot\u00f3\u017c pragn\u0119 Was rozczarowa\u0107. Istnieje ca\u0142a paleta odcieni szaro\u015bci, kt\u00f3rej mo\u017cna u\u017cywa\u0107 w odniesieniu do opisu wsp\u00f3\u0142czesnej polityki. Kto tu kogo poucza?<\/strong><\/p>\n Za akcent humorystyczny Waszego listu uwa\u017cam natomiast nast\u0119puj\u0105cy fragment: „\u0179le rozumiana zasada bezstronno\u015bci prowadzi do nieuczciwo\u015bci intelektualnej, do niepodawania ca\u0142ej prawdy lub wykrzywiania prawdy po to, by wykaza\u0107 si\u0119 rzekom\u0105 bezstronno\u015bci\u0105, by zaistnie\u0107 na rynku dziennikarskim jako obiektywny, rzetelny, wywa\u017cony, daleki od skrajno\u015bci publicysta”. Faktycznie, Wam braku skrajno\u015bci zarzuci\u0107 nie mo\u017cna. Macie jej tak wiele, \u017ce a\u017c wylewa si\u0119 ze stron Waszych gazet, tygodnik\u00f3w, portali. Gdy na ulicach Londynu terrorysta rozje\u017cd\u017ca\u0142 przechodni\u00f3w, Przemys\u0142aw Szubartowicz napisa\u0142: „Dzisiejszy atak w Londynie to efekt mi\u0119dzynarodowego spisku przeciw Kaczy\u0144skiemu. Mia\u0142 tyle wa\u017cnego do powiedzenia. G\u0142ow\u0105 operacji by\u0142 Tusk”. Jak p\u00f3\u017aniej t\u0142umaczy\u0142, to by\u0142 taki pastisz narracji PiS-u wobec smole\u0144ska. O to chodzi? Aby minuty po zamachu, gdy kona\u0142y jeszcze ostatnie ofiary, zamiast wsparcia albo chwili ciszy, rzuca\u0107 si\u0119 do brutalnej politycznej po\u0142ajanki „bo oni tak robi\u0105”? Albo jak redaktor Bartosz Wieli\u0144ski, z \u017calem i skarg\u0105 na rz\u0105d lecie\u0107 do prezesa niemieckiego Zwi\u0105zku Wyp\u0119dzonych, kt\u00f3ry zachodnie wojew\u00f3dztwa Polski uwa\u017ca za odebrane niezgodnie z prawem? Ka\u017cdy wr\u00f3g naszego wroga jest naszym przyjacielem?<\/p>\n Piszecie, \u017ce stoicie po stronie przyzwoito\u015bci i na ironi\u0119 zakrawa fakt, \u017ce „symetry\u015bci” pragn\u0105 Was poucza\u0107 i wzywa\u0107 do zachowania standard\u00f3w. Czy kto\u015b z Was przed publikacj\u0105 ten list w og\u00f3le przeczyta\u0142? Nie widzicie nawet cienia ironii w fakcie, \u017ce robicie dok\u0142adnie to, o co oskar\u017cacie swoich przeciwnik\u00f3w? \u017be usprawiedliwiacie lustrzane odbicie standard\u00f3w, o kt\u00f3re oskar\u017cacie „media prawicowe”? Sw\u00f3j list, tak jak rozpocz\u0119li\u015bcie, tak te\u017c ko\u0144czycie. W uniesieniu, patosie, niczym kaznodzieje opozycji. „Kto powo\u0142uj\u0105c si\u0119 na \u017ale rozumian\u0105 zasad\u0119 bezstronno\u015bci dystansuje si\u0119 od powinno\u015bci informowania, a nawet alarmowania spo\u0142ecze\u0144stwa wtedy, gdy to niezb\u0119dne, staje si\u0119 automatycznie wsp\u00f3\u0142uczestnikiem przez zaniechanie procesu naruszania fundament\u00f3w pa\u0144stwa prawa. W przypadkach jednoznacznych nale\u017cy si\u0119 zachowywa\u0107 jednoznacznie”. Szkoda, \u017ce nie przysz\u0142o Wam do g\u0142owy, \u017ce zamiast jednoznacznie, mo\u017cna si\u0119 zachowywa\u0107 po prostu przyzwoicie. Normalnie. W mediach jest tylko jedna gorsza rzecz od dziennikarza przekonanego o tym, \u017ce ma monopol na prawd\u0119. To dziennikarz, kt\u00f3ry chce na ni\u0105 nawraca\u0107, a wszystkich, kt\u00f3rzy id\u0105 swoj\u0105 drog\u0105 poucza i uwa\u017ca za heretyk\u00f3w. Usprawiedliwiaj\u0105c w\u0142asny ekstremizm nie wymagajcie tego od innych. Tylko tyle, albo a\u017c tyle.<\/p>\n","protected":false},"excerpt":{"rendered":" W mediach jest tylko jedna gorsza rzecz od dziennikarza przekonanego o tym, \u017ce ma monopol na prawd\u0119. To dziennikarz, kt\u00f3ry chce na ni\u0105 nawraca\u0107, a wszystkich, kt\u00f3rzy id\u0105 swoj\u0105 drog\u0105 poucza i uwa\u017ca za heretyk\u00f3w. Na ten rodzaj prozelityzmu zdobyli si\u0119 niedawno Bartosz Wieli\u0144ski, Renata Kim, Przemys\u0142aw Szubartowicz i Marcin Wojciechowski, kt\u00f3rzy niczym z ambony w li\u015bcie otwartym pogrozili palcem ca\u0142emu \u015brodowisku. S\u0105dz\u0119, \u017ce warto wys\u0142a\u0107 im odpowied\u017a. Droga Pani Renato, Panowie Bartoszu, Przemys\u0142awie, Marcinie. Niedawno, jak rozumiem pe\u0142ni wzburzenia i obaw nad czarnymi chmurami zbieraj\u0105cymi si\u0119 nad pa\u0144stwem polskim oraz naszym zawodem, postanowili\u015bcie napisa\u0107 „list otwarty do dziennikarzy i publicyst\u00f3w”. Otwieraj\u0105ce go zdanie zamiast listu, przypomina jednak kazanie. „Prawda nie le\u017cy po\u015brodku. Prawda le\u017cy tam, gdzie le\u017cy. Rol\u0105 dziennikarza i publicysty jest podawanie prawdy spo\u0142ecze\u0144stwu” – og\u0142aszacie wszem i wobec, jak rozumiem, uwa\u017caj\u0105c si\u0119 za wyroczni\u0119 i jedynego dysponenta…<\/p>\n","protected":false},"author":1,"featured_media":1766,"comment_status":"open","ping_status":"open","sticky":false,"template":"","format":"standard","meta":{"footnotes":""},"categories":[572,256,31],"tags":[252,281,17],"class_list":["post-1765","post","type-post","status-publish","format-standard","has-post-thumbnail","hentry","category-media","category-polityka","category-publicystyka","tag-dziennikarstwo","tag-list-otwarty","tag-media-2"],"yoast_head":"\n
\nTo po prostu niesamowite, \u017ce ze wszystkich dziennikarzy i publicyst\u00f3w akurat Wy, jedne z najbardziej zafiksowanych na swojej narracji os\u00f3b w bran\u017cy, postanowili\u015bcie m\u00f3wi\u0107 ca\u0142emu \u015brodowisku, jak powinno pisa\u0107 i co my\u015ble\u0107. „Tu nie chodzi o pogl\u0105dy. Posiadanie r\u00f3\u017cnych pogl\u0105d\u00f3w przez r\u00f3\u017cnych ludzi jest czym\u015b oczywistym i bezdyskusyjnym. Chodzi o to, \u017ce wsp\u00f3lnym mianownikiem dla lewicowc\u00f3w, libera\u0142\u00f3w, konserwatyst\u00f3w, chadek\u00f3w powinny by\u0107 zasady demokratycznego pa\u0144stwa prawa” – twierdzicie. Tymczasem je\u015bli Wasz list znalaz\u0142 jaki\u015b wsp\u00f3lny mianownik to tylko ten, \u017ce wykpili go i skrytykowali niemal wszyscy. Tak jak chcieli\u015bcie – od lewa do prawa. Od przedstawicieli Polsatu, przez „Fakt”, po „Rzeczpospolit\u0105”. Wiecie dlaczego? Z bardzo banalnego, ale by\u0107 mo\u017ce niewidocznego z pozycji balona, na kt\u00f3re wynios\u0142o Was wasze ego powodu. Nikt nie lubi by\u0107 pouczany, szczeg\u00f3lnie przez ludzi, kt\u00f3rzy w swojej karierze dawali dziesi\u0105tki przyk\u0142ad\u00f3w balansowania na granicy partyjnej propagandy. Dla u\u0142atwienia, przyk\u0142ad ze sportu: wyobra\u017cacie sobie Mike\u2019a Tysona pisz\u0105cego memorandum do bokser\u00f3w, w kt\u00f3rym zarzuca im brak ducha fair-play? Trudno by\u0107 autorytetem moralnym maj\u0105c wcze\u015bniej kawa\u0142ek ucha przeciwnika w ustach. Albo g\u0119b\u0119 pe\u0142n\u0105 frazes\u00f3w.<\/p>\n
\n<\/strong>
\n„(\u2026) W obliczu bezprecedensowego \u0142amania konstytucji, kt\u00f3re ma miejsce w Polsce od listopada 2015 roku, cz\u0119\u015b\u0107 polskich dziennikarzy i publicyst\u00f3w cofa si\u0119 przed nazwaniem tego po imieniu, powo\u0142uj\u0105c si\u0119 na zasad\u0119 bezstronno\u015bci” – oskar\u017cacie ca\u0142e, nie id\u0105ce z duchem waszej zajad\u0142ej krytyki w\u0142adzy \u015brodowisko. Ma\u0142o tego, pozwalacie sobie na rzecz o wiele gorsz\u0105, wprost dyktujecie co i jak powinni\u015bmy pisa\u0107, uwa\u017caj\u0105c si\u0119 za lepszych. „Obserwujemy przypadki przemilczania, niedopytywania, bagatelizowania lub \u2018uzupe\u0142niania\u2019 informacji o przyk\u0142ady z przesz\u0142o\u015bci, cz\u0119sto nieadekwatne, kt\u00f3re mia\u0142yby rzekomo bilansowa\u0107 podan\u0105 wiadomo\u015b\u0107, stworzy\u0107 fa\u0142szyw\u0105 symetri\u0119 poprzez sugerowanie, \u017ce podobne rzeczy ju\u017c si\u0119 dzia\u0142y w przesz\u0142o\u015bci” – wyrzucacie swoim kolegom po fachu, jednocze\u015bnie nie zauwa\u017caj\u0105c, \u017ce ods\u0142aniacie tym argumentem prawdziwe intencje listu. Nie chodzi Wam bowiem o obiektywizm, kt\u00f3ry wa\u017cy racje i do argumentu podaje kontrargument. Chodzi o to, \u017ce skoro Prawo i Sprawiedliwo\u015b\u0107 niszczy demokracj\u0119, to nie mo\u017ce by\u0107 tak, \u017ce obok opisu przedziwnej kariery Bart\u0142omieja Misiewicza, kto\u015b doda „ale przecie\u017c wcze\u015bniej nie by\u0142o inaczej”. Co z tego, \u017ce nie by\u0142o, je\u015bli teraz jest tak \u017ale, \u017ce wszelkie si\u0142y i moce przerobowe powinny by\u0107 rzucone na odcinek walki z kaczyzmem? To w istocie nie walka o prawd\u0119, ale czystej wody propaganda. Za Platformy nie atakowa\u0142o si\u0119 partii, bo jej alternatywa by\u0142a gorsza. Po przegranej nie wytyka si\u0119 grzech\u00f3w poprzedniej w\u0142adzy, bo obecne s\u0105 niepomiernie wi\u0119ksze. Nie przychodzi Wam do g\u0142owy, \u017ce mo\u017cna robi\u0107 obie rzeczy na raz?
\nW Waszym li\u015bcie uwa\u017cacie drodzy Pa\u0144stwo, \u017ce podobne zachowanie nie cechuje obiektywnego dziennikarza, ale jest usprawiedliwieniem dla ludzi s\u0142abych, kt\u00f3rzy \u201echc\u0105 os\u0142abi\u0107 moc w\u0142asnego przekazu po to, by odsun\u0105\u0107 od siebie ewentualna oskar\u017cenie o stronniczo\u015b\u0107 lub wspieranie opozycji\u201d. Wam tego z pewno\u015bci\u0105 zarzuci\u0107 nie mo\u017cna. Tak mocno wyzbyli\u015bcie si\u0119 owego l\u0119ku przed oskar\u017ceniem o stronniczo\u015b\u0107, \u017ce za rzecz normaln\u0105 uwa\u017cacie wyst\u0119powanie w roli agitator\u00f3w na manifestacjach politycznych, formalne wspieranie danej partii politycznej i dogmatyczn\u0105 krytyk\u0119 rz\u0105du. Nie gorszy Was Tomasz Lis wrzeszcz\u0105cy na manifestacji KOD-u, nie oburza Wojciech Czuchnowski, kt\u00f3ry blokuj\u0105c w\u0142asnym samochodem kolumny rz\u0105dowe, nazywa ten pusty gest aktem patriotyzmu. Jan Hartman, kt\u00f3ry piekli si\u0119 przy przeje\u017adzie Jaros\u0142awa Kaczy\u0144skiego na gr\u00f3b brata i bratowej na Wawelu to sw\u00f3j go\u015b\u0107. Tak mocno pomiesza\u0142y si\u0119 Wam porz\u0105dki, \u017ce Wasz ekstremizm zacz\u0119li\u015bcie uwa\u017ca\u0107 za norm\u0119, do kt\u00f3rej ka\u017cdy powinien doskoczy\u0107. Mateusz Kijowski ma problem z alimentami? Powiedzmy, \u017ce gdy m\u0119\u017cczy\u017ani id\u0105 na wojn\u0119, dzieci musz\u0105 cierpie\u0107. Rz\u0105d zabiera si\u0119 za \u015bciganie alimenciarzy? Dodajmy, \u017ce to polityczna nagonka na lidera spo\u0142ecznego ruchu sprzeciwu. I tak ad infinitum za ka\u017cdym razem, gdy fakty \u015bwiadcz\u0105 przeciw stoj\u0105cym po dobrej stronie historii.<\/p>\n
\nMo\u017cna widzie\u0107 sp\u00f3r wok\u00f3\u0142 Trybuna\u0142u Konstytucyjnego jako zawiniony przez PO, ale z premedytacj\u0105 zaogniony przez PiS. Da si\u0119 postrzega\u0107 reform\u0119 wymiaru sprawiedliwo\u015bci jako ingerencj\u0119 w bezstronno\u015b\u0107 trzeciej w\u0142adzy, jednocze\u015bnie cz\u0119\u015b\u0107 z jej zapis\u00f3w traktuj\u0105c jako po\u017cyteczne w stosunku do \u015brodowiska, kt\u00f3re po upadku komunizmu skutecznie zabetonowa\u0142o si\u0119 przed ka\u017cd\u0105 ewentualno\u015bci\u0105 zmiany status quo. Mo\u017cna r\u00f3wnie\u017c krytykowa\u0107 wadliwe prawo zezwalaj\u0105ce swobodn\u0105 wycink\u0119 drzew z teren\u00f3w prywatnych, widz\u0105c hipokryzj\u0119 za\u0142amuj\u0105cej r\u0119ce Hanny Gronkiewicz-Waltz, za prezydentury kt\u00f3rej w Warszawie wyci\u0119to setki tysi\u0119cy drzew. Wy, jak rozumiem, woleliby\u015bcie widzie\u0107 lament nad wiewi\u00f3rk\u0105, kt\u00f3rej p\u0119k\u0142o serce ze smutku nad post\u0119powaniem ministra Szyszko. Naprawd\u0119, musicie uwierzy\u0107, \u017ce da si\u0119 pisa\u0107 o \u015bwiecie bez doktrynalnego stawania po jednej czy drugiej stronie konfliktu. Cho\u0107 jak kiedy\u015b redaktor Renata Kim przekonywa\u0142a mnie na rozmowie w studio TVN, nie \u017cyjemy w rzeczywisto\u015bci, kt\u00f3ra wygl\u0105da jak stan wojenny. A skoro tak, nie jest nam potrzebna wojenna retoryka, do kt\u00f3rej zmierzacie i kt\u00f3ra sta\u0142a si\u0119 waszym dziennikarskim lingua franca.<\/p>\n