Jacek \u017bakowski, broni\u0105c Mateusza Kijowskiego, dowi\u00f3d\u0142, \u017ce pierwsz\u0105 ofiar\u0105 wojny o demokracj\u0119 pad\u0142a prawda.<\/strong><\/p>\n Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji, zalega z alimentami na prawie 100 tys. z\u0142. Nie jest to wiadomo\u015b\u0107 nowa, tydzie\u0144 temu opublikowa\u0142 j\u0105 \u201eSuper Express”, a sam zainteresowany t\u0142umaczy\u0142, \u017ce p\u0142aci\u0107 nie m\u00f3g\u0142, chocia\u017c bardzo chcia\u0142. Niestety, siedzi w domu na utrzymaniu drugiej \u017cony, zaanga\u017cowanie w sprawy spo\u0142eczne nie pozwala mu podj\u0105\u0107 pracy.<\/p>\n By\u0107 mo\u017ce Kijowski zosta\u0142 przy tym pierwszym oficjalnie zarejestrowanym w Polsce bezrobotnym informatykiem, z\u0142o\u015bliwo\u015bci zastawmy jednak na boku. To ju\u017c wiemy, zastanawiaj\u0105ce natomiast by\u0142o, jak z \u201emoralnego pata” wybrn\u0105 \u015brodowiska lewicowe i zwolennicy KOD, dla kt\u00f3rych alimenciarze stanowi\u0105 oblicze zepsutego, zmaskulinizowanego \u015bwiata. Jeszcze w kwietniu \u201eGazeta Wyborcza” pisa\u0142a, \u017ce kto nie p\u0142aci na dzieci, dopuszcza si\u0119 wobec nich i swojej by\u0142ej partnerki przemocy. Trudno o bardziej jednoznaczn\u0105 postaw\u0119.<\/p>\n W wi\u0119zieniu siedzi sporo os\u00f3b, kt\u00f3re od aliment\u00f3w si\u0119 uchyla\u0142y, poniewa\u017c zgodnie z prawem w pewnych okoliczno\u015bciach jest to zwyk\u0142e przest\u0119pstwo. Gdyby podobny problem mia\u0142 pose\u0142 PiS albo lider jednej z manifestacji prorz\u0105dowej, nie mam w\u0105tpliwo\u015bci, \u017ce analogiczny argument chwil\u0119 p\u00f3\u017aniej znalaz\u0142by si\u0119 na pierwszej stronie \u201eNewsweeka”, a TVN po\u015bwi\u0119ci\u0142aby mu ca\u0142y materia\u0142 w \u201eFaktach”. Co najmniej tak d\u0142ugi jak \u017ale zaparkowanemu golfowi Kingi Dudy. W ko\u0144cu obie sprawy s\u0105 r\u00f3wnie istotne, prawda? Zachodzi\u0142em zatem w g\u0142ow\u0119, co zrobi wczorajszy salon, a dzisiejsza opozycja. Jak wykr\u0119ci kota ogonem, \u017ceby nadal wydawa\u0142o si\u0119, \u017ce si\u0119 do nas u\u015bmiecha.<\/p>\n Naj\u015bmielsze oczekiwania przeszed\u0142 jednak Jacek \u017bakowski, kt\u00f3ry w debatach potrafi zgrywa\u0107 m\u0119drca, a w publicystyce b\u0142azna. Wywiad, kt\u00f3rego udzieli\u0142 w poniedzia\u0142ek tabloidowi, przeczyta\u0142em rano i \u2013 s\u0142owo honoru \u2013 w pierwszym odruchu s\u0105dzi\u0142em, \u017ce to zwyk\u0142a fa\u0142szywka albo jeszcze si\u0119 porz\u0105dnie nie obudzi\u0142em. Przecie\u017c tych s\u0142\u00f3w nie m\u00f3g\u0142 powiedzie\u0107 szanuj\u0105cy si\u0119 intelektualista, ba, \u017caden rozs\u0105dnie my\u015bl\u0105cy cz\u0142owiek.<\/p>\n Niestety, wszystko, co zawyrokowa\u0142 \u017bakowski, by\u0142o jego autoryzowan\u0105 refleksj\u0105. Wed\u0142ug publicysty Kijowski nie p\u0142aci, poniewa\u017c to odwieczna cena walki o wolno\u015b\u0107. Dzieci musz\u0105 cierpie\u0107, gdy ojciec stoi na barykadach. W ko\u0144cu \u201ecmentarze wojenne pe\u0142ne s\u0105 bohater\u00f3w, kt\u00f3rych dzieci zap\u0142aci\u0142y cen\u0119” \u2013 m\u00f3wi \u017bakowski. Mi\u0119dzy wychodzeniem pod Trybuna\u0142 a walkami w kana\u0142ach Warszawy nie ma przecie\u017c jako\u015bciowej r\u00f3\u017cnicy. I tu, i tam ryzykuje si\u0119 \u017cycie w walce z hitlerowskim okupantem.<\/p>\n Id\u017amy dalej, bo tylko cytaty oddaj\u0105 autentyczn\u0105 skal\u0119 zawi\u0142o\u015bci logiki \u017bakowskiego. Na pytanie, dlaczego kto\u015b przestaje pracowa\u0107, skoro zas\u0105dzono wobec niego obowi\u0105zek alimentacyjny, redaktor odpowiada: \u201ePowiem (…) brutalnie: w Polsce od pokole\u0144 m\u0119\u017cczy\u017ani zostawiaj\u0105 kobiety z dzie\u0107mi i id\u0105 na wojn\u0119. S\u0105 takie sytuacje jak Wa\u0142\u0119sy”. A dalej: \u201e (…) je\u017celi cz\u0142owiek decyduje si\u0119 zap\u0142aci\u0107 tak ogromn\u0105 cen\u0119, by zrobi\u0107 co\u015b dla kraju, jak pan Kijowski, to tym bardziej nale\u017cy mu si\u0119 szacunek i uznanie!”. Na replik\u0119 dziennikarza, o tym, \u017ce stanie z opornikiem pod Trybuna\u0142em nie jest wielk\u0105 cen\u0105, za to du\u017c\u0105 cen\u0119 p\u0142ac\u0105 dzieci, s\u0142yszymy, co nast\u0119puje: \u201e(…) dla mnie te ckliwe kawa\u0142eczki o dzieciach, kt\u00f3re pan teraz sprzedaje, s\u0105 kompletnie nieprzekonuj\u0105ce. Jak moje pokolenie za \u00bbSolidarno\u015bci\u00ab siedzia\u0142o w wi\u0119zieniach albo pokolenie powsta\u0144c\u00f3w trac\u0105cych \u017cycie, to dzieci te\u017c p\u0142aci\u0142y cen\u0119”.<\/p>\n<\/div>\n Teraz ja powiem brutalnie. Ten wywiad dla \u201eSuper Expressu”, bez wzgl\u0119du na zaanga\u017cowanie polityczne, to obraza dla rozumu. To \u015bmiech prosto w twarz. Nie ma znaczenia, z jakiej strony m\u00f3wimy o podobnych sprawach. Kiedy Dorn nie p\u0142aci\u0142 aliment\u00f3w, media star\u0142y go w proch. I s\u0142usznie. Osoba publiczna zawsze stoi na \u015bwieczniku i zawsze za takie sprawy si\u0119 jej oberwie.<\/p>\n Oto cena bycia autorytetem moralnym, od wiek\u00f3w ta sama. Teraz dowiadujemy si\u0119 natomiast, \u017ce istniej\u0105 sytuacje wyj\u0105tkowe, a dzieci musz\u0105 przegra\u0107 z demokracj\u0105. I na nic ckliwe historyjki.<\/p>\n Ciekawe tylko, o jak\u0105 demokracj\u0119 Mateusz Kijowski walczy\u0142 kilka lat wcze\u015bniej, kiedy jeszcze jako zwyk\u0142y bloger przebiera\u0142 si\u0119 w sukienki, chodzi\u0142 na wiece i broni\u0142 \u201epraw ojc\u00f3w”. Wtedy te\u017c by\u0142 jak powstaniec warszawski? C\u00f3\u017c, skoro wojna, to wojna, zatem pierwsz\u0105 ofiar\u0105 musia\u0142a pa\u015b\u0107 prawda. Ze spokojem czekam teraz na felieton Jacka \u017bakowskiego: \u201eObowi\u0105zek alimentacyjny przemoc\u0105 wobec broni\u0105cych demokracj\u0119!”. Bo w ko\u0144cu paradygmaty si\u0119 zmieni\u0142y. Ot tak, niezauwa\u017calnie i po cichu.<\/p>\n<\/div>\n <\/p>\n