Jak wielkie spustoszenie w PO wywo\u0142a\u0142a pora\u017cka Bronis\u0142awa Komorowskiego – wiemy wszyscy. Jak po omacku partia, kt\u00f3ra finansowa\u0142a kampani\u0119 ust\u0119puj\u0105cego prezydenta szuka\u0142a winnych – widzieli\u015bmy na w\u0142asne oczy. Teraz w Platformie przysz\u0142a pora na atak. To w\u0142a\u015bnie podczas posiedzenia wyjazdowego w Jachrance, ustalono wreszcie priorytety. PO przegra\u0142a, bo odwr\u00f3ci\u0142a si\u0119 od niej m\u0142odzie\u017c. Zw\u0142aszcza w sieci, przez kt\u00f3r\u0105 „przela\u0142a si\u0119 fala nienawi\u015bci”. I teraz trzeba t\u0105 sie\u0107 odzyska\u0107. Nawet za cen\u0119 zatrudnienia politycznych hejter\u00f3w – podaje „Rzeczpospolita”.<\/strong><\/p>\n To eufemizm napisa\u0107, \u017ce Platforma Obywatelska, chocia\u017c rusza\u0142a z „innowacyjno\u015bci\u0105” na sztandarach, nigdy nie by\u0142a parti\u0105 Web 2.0. Konta urz\u0105d\u00f3w na Facebooku z gracj\u0105 i grzecznie prowadz\u0105 wynaj\u0119te agencje.\u00a0Prezydenckim Twitterem opiekowali si\u0119 sta\u017cy\u015bci ze sztabu, publikuj\u0105c lawinowo galeri\u0119 bon mot\u00f3w, kt\u00f3re zamiast epatowa\u0107 powag\u0105, przypomina\u0142y zwietrza\u0142e suchary. Parlamentarzy\u015bci, orientuj\u0105c si\u0119 po pierwszej turze, \u017ce za \u0142atwo oddali pole konkurencji, zacz\u0119li masowo publikowa\u0107 te same komunikaty, okraszaj\u0105c je identycznymi hasztagami i zdaniami, przesy\u0142anymi przez central\u0119 PO za pomoc\u0105 SMS-\u00f3w. To by\u0142 spin na miar\u0119 poprzedniej dekady, a nie dynamiki ci\u0105gle ewoluuj\u0105cego i nieznosz\u0105cego pr\u00f3\u017cni \u015brodowiska wsp\u00f3\u0142czesnych medi\u00f3w.<\/strong>\u00a0\u00a0Nie czas i miejsce, aby opisywa\u0107 tutaj wszystkie czynniki, kt\u00f3re z\u0142o\u017cy\u0142y si\u0119 na kl\u0119sk\u0119 Komorowskiego i Platformy w sieci, na dwie rzeczy natomiast nale\u017cy zwr\u00f3ci\u0107 uwag\u0119.<\/p>\n